Takiej niespodzianki uczestnicy naszej półkolonii z pewnością się nie spodziewali. Sporo determinacji, plus mnóstwo dobrych chęci, do tego ogrom wiary, że jak się czegoś mocno pragnie, to nie ma rzeczy niemożliwych i oczywiście szczypta szczęścia, i oto… Uśmiechniętą Planetę odwiedził bramkarz reprezentacji Polski – Łukasz Fabiański.
Donośne „dziękujemy” słychać było chyba w całej okolicy. Dzieci zgotowały naszemu gościowi głośne i serdeczne powitanie. Od razu też zaprosili Łukasza na boisko do piłki plażowej, by rozegrać z nim swoje własne „małe euro”. Była wspólna zabawa, autografy, pamiątkowe zdjęcia, mnóstwo pytań i rozmów. I tylko uśmiechy trwały niezmiennie na dziecięcych twarzach.
Z Łukaszem Fabiańskim przyjechała również jego żona Anna, ich półroczny synek Jaś oraz brat Łukasza – Arkadiusz. Mały Jasio szczególnie upodobał sobie naszą „strefę maluszka”, gdzie rozkoszował się zabawą w basenie z kuleczkami.
Na pamiątkę Jaś otrzymał od nas bezterminowy bilet wstępu na Uśmiechniętą Planetę. I mamy nadzieję, że przy każdej wizycie w Słubicach będzie chętnie z niego korzystał.
Po tak emocjonującym dniu powrót na Ziemię był szczególnie trudny. Dobrze, że wspomnienia pozostaną z nami na zawsze. A tymczasem, po cichu, planujemy już zaproszenie na naszą Planetę kolejnego gościa. Ale to już kolejna niespodzianka…